-Co jak co ale nigdy nie pytałeś jakich lubie chłopców.
-Co to znaczy ?-zaśmiał się
-To znaczy że nie masz pewności czy właśnie cię nie sprowokowałam..
-Nie zrobiłaś tego..-zachichotał.
-Nie lubię chłopaków którzy nie wiedzą czego chcą, jeśli dasz mi choćby jeden powód by, przestała cię uwodzić, zrobię to...
-Nie dam ci powodu...-powiedział będąc bardzo blisko.- Czyli mówisz że lubisz jak jestem zboczony ?
-Nie, powiedziałam że..-zaczęłam, ale on za raz przyłożył mi palec do ust. Spojrzałam mu w oczy, ale już za chwilę odwróciłam wzrok.- Nie będzie tak łatwo..-uśmiechnęłam się ukradkiem
(?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz