poniedziałek, 30 czerwca 2014

Od Sachina

Siedziałem spokojnie na drzewie, rozglądając się po okolicy. Ale za chwilę spokojnie zamknąłem oczy. Lumia leżała tuż obok mnie i ogrzewała się wygodnie w promieniach słonecznych. Jednak zaraz usłyszałem niespokojne powarkiwanie smoczycy. Otworzyłem oczy i spojrzałem na dół na Lumię, a zaraz zobaczyłem innego smoka przy strumyczku. Patrzyłem uważnie na nich, ale zaraz odwróciłem wzrok na swoją towarzyszkę.
-Lumia, spokojnie. Nie zwracajmy na siebie uwagi-mruknąłem
Jednak to co powiedziałem , nie było takie proste, bo tamta dziewczyna od razu mnie przyuważyła.
-Czemu nas tak obserwujesz?!-zapytała
Odwróciłem się w jej stronę całkiem nie wzruszony i zeskoczyłem z drzewa.
-Mam prawo, bo nigdy wcześniej Cię tutaj nie widziałem-oznajmiłem

(Aya?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz