środa, 2 lipca 2014

Od Nezusy

Pokręciłem głową widząc jak zachowuje się jej smok.
- Jest strasznie zaborczy - mruknął do siebie.Yumi od razy się do mnie zwróciła.
- Mówiłeś coś?- zapytałam.Dobrze,że tego nie usłyszała.Odetchnąłem głęboko z zamkniętymi oczami.
- Nie,nie - odparłem po krótkiej ciszy.Pokiwała głową,od razu pogłaskała smoka delikatnie przesuwając dłonią po łuskach.Zamruczał jak kot i zaczął popcierać głową ramię dziewczyny domagając się większej ilości pieszczot.
- Rozpieszczasz go - mruknąłem tym razem już do dziewczyny - i to strasznie.
- Wcale,że nie - naburmuszyła się  jak te ryby w oceanach - na pewno nie "strasznie" jak to ujales...
- Nie?- zapytałem jakby chcąc się upewnić - Jest także nazbyt opiekuńczy.
 Nie - pokręciła łebkiem.
- To sprawdzmy co zrobi jak ja zrobię tak - w mgnieniu oka stanąłem przy Yumi i zanim jej smok zdąrzył coś zrobić wziąłem ją na ręce a potem usiadłem na Inugę,który od razu zeskoczyl w dół z krawędzi wyspy.Rozłożył skrzydła dość nisko nad inną wyspą.Szybowalismy w tamtej chwili ponad wyspą na ciepłych frontach.
(?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz